33. kolejka 4 ligi: lider nas wypunktował

Wiadomo było od samego początku, że spotkanie z liderem na jego terenie do łatwych nie będzie należeć. Nie spodziewaliśmy się jednak, że to jeden piłkarz “załatwi’ naszą ekipę. Był nim Patryk Zieliński, który dzięki czterem trafieniom w meczu z MKS-em ma na swoim koncie już 37 ligowych bramek!

Rywal zaczął spokojnie, z szacunkiem do naszej drużyny, przyczaił się nisko w defensywie i w zasadzie czekał i obserwował co pokaże nasza ekipa. Trochę nas ta sytuacja zdziwiła, ale zaproszenie do “tańca” przyjęliśmy. Kilka razy stworzyliśmy składne i całkiem groźne akcje, brakowało jednak strzałów, które albo były niecelne, albo skrupulatnie blokowane przez defensorów gospodarzy.

Pierwszy cios naszedł dość niespodziewanie po stałym fragmencie gry. Do piłki podszedł Zieliński i fenomenalnie obok naszego muru i bezradnie interweniującego bramkarza umieścił piłkę w siatce. Bramka ta jednak nie podłamała naszej drużyny i nadal próbowaliśmy ‘grać swoje’. Niestety nasze ataki obijały się o obronę rywali, a po rzucie z autu Zieliński skorzystał z błędu naszej formacji defensywnej i precyzyjnym uderzeniem po długim słupku pokonał Półkoszka.

Nadal staraliśmy się grać piłką i konstruować akcje, ale niestety przy tej “ostatniej piłce” brakowało spokoju i dokładności i pierwsza połowa zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem gospodarzy.

To co wydarzyło się na początku drugiej części spotkania definitywnie przypieczętowało jego losy. Dwa rzuty karne po indywidualnych błędach obrony na bramki zamienił, nie kto inny jak, Zieliński. Nasza drużyna zdołała odpowiedzieć tylko jednym trafieniem po ładnej zespołowej akcji Walaszczyk, Macnar, Moskalets.

Skład: Półkoszek – Kasperkowicz, Bujak, Zięba (78′ Kumah-Doe), Czelny – Valihura, Ziemba, Walaszczyk, Espana (83′ Pilch) – Sumara (60′ Moskalets) – Macnar

4-1 67′ Oleg Moskalets

kairo

Leave a comment