Mimo sporych zimowych zawirowań związanych z kadrą oraz sporą ilością kontuzji nasza drużyna pokazała moc i w meczu 16. kolejki klasy Okręgowej Krosno pewnie, bo 4-1 (4-0) pokonała LKS Górki.
To ewidentnie był nasz dzień. Całą noc oraz do około godziny 13:00 w Ustrzykach Dolnych padał deszcz, stan pogody i murawy nie napawał optymizmem. Jednak szczęście się do nas uśmiechnęło i opady ustały, a zza chmur pomału zaczęło wychodzić słońce.
Mimo “ciężkiej” murawy zawodnicy obu ekip punktualnie o 15:00 rozpoczęli zmagania. Nasza drużyna od samego początku przejęła inicjatywę i raz po raz atakowała LKS Górki. Pierwsza bramka, padła po dograniu Filipa Fundanicza w pole karne, gdzie powalczył Marcel Dybała, a piłka ostatecznie padła łupem Pawła Ziemby, który z bliskiej odległości wpakował ją do bramki. Druga bramka to bardzo dobre prostopadle podanie od Harrisona Espana do Pawła Ziemby, który precyzyjnym strzałem przy słupku ponownie pokonał bramkarza gości. “Na trzy” jak w siatkówce padła trzecia bramka dla naszej drużyny. Grę dalekim wyrzutem do Filipa Fundanicza wznowił Dariusz Półkoszek, ten posłał precyzyjną piłkę za linię obrony do szarżującego Harrisona Espana, który wygrał pojedynek biegowy z obrońcą z Górek i wpakował piłkę do siatki obok wybiegającego do interwencji bramkarza. Ostatnia bramka dla naszej drużyny padła po bardzo ładnej kombinacyjnej akcji, Paweł Ziemba zagrał do Duvana Martineza, a ten z pierwszej piłki odegrał do znajdującego się na skrzydle Filipa Fundanicza, Filip dograł w pole karne, gdzie doskonale odnalazł się Marcel Dybała i wpakował piłkę do siatki.
W drugiej połowie mimo kilku dogodnych sytuacji nie znaleźliśmy już drogi do bramki rywali, a Ci po stałym fragmencie raz pokonali Dariusza Półkoszka.
Oprócz samego zwycięstwa oraz trzech punktów bardzo cieszą debiuty naszych juniorów – Marcela Dybali, Adriana Wilguckiego oraz Macieja Śmierciaka. Marcel do swojego debiutu dorzucił jeszcze bramkę. Pierwsza drużyna została wsparta także bardzo mocno przez zawodników rezerw – Lotnika II Bieszczady Ustrzyki Dolne – Kamila Wróbla, Szymona Sztengerta, Konrada Krzączkowskiego, Karola Wajda, Kacpra Kolbucha oraz Karola Fundanicza. Na murawie pojawiły się też całkiem nowe twarze w naszym zespole – Filip Karczyński oraz Filip Jurecki. Cieszy bardzo mocno także postawa Kamila Demkowskiego, który przeżywa swoją drugą piłkarską młodość i pewnie szefuje całemu blokowi defensywy.
Brawo drużyna!